Witam Was serdecznie! Dawno mnie tu nie było, a to ze względu na sajgon na studiach. Pisanie pracy, nauki od groma - jestem po prostu przemęczony. Planuję powrót i w miarę regularne pisanie postów. Dodatkowo głowę zaprząta mi jedna myśl. Mianowicie zastanawiam się nad sensem magisterki - iść czy nie iść - oto jest pytanie.
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście. Mimo braku komentarzy przyznam, że czytuję Was blogerzy, codzienną dawkę motywacji trzeba skądś czerpać. Do szybkiego usłyszenia! :)
Powodzenia w godzeniu wszystkiego :) Chętnie poczytam nowe wpisy na Twoim blogu, jak znajdziesz chwilę wytchnienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Januszu, lada dzień wracam z nowym postem! :)
Usuń