7/04/2014

Materiały do nauki języka hiszpańskiego.

Cześć. Przychodzę dzisiaj, by podzielić się z Wami moimi materiałami do nauki hiszpańskiego. Zawsze staram się być minimalistą, ale to raczej nie idzie w parze z nauką języka obcego, dlatego trochę tych pozycji jest. Mam nadzieję, że nie zanudzę nikogo na śmierć!

Przy okazji chciałbym pozdrowić mojego pierwszego czytelnika! J Mam nadzieję, że dowiem się, czego Ty używać przy nauce. J

1. Prisma – Wiele osób uczy się gramatyki oraz słownictwa, rezygnując z tzn. „przewodnika”. Ja natomiast uwielbiam podręczniki kursowe, dzięki którym trzymam się swojego celu i wiem, że to, co potrzebne na dany poziom mam przerobione. Tak po prostu jest lżej.
2. Uso de la gramática española – uwielbiam uczyć się z niej. Nie jest dla zupełnie początkujących, niektóre kwestie są nie do końca wytłumaczone, takie mam wrażenie. Mimo tego większość uważa, że to najlepsza książka do gramatyki, więc nie zaryzykowałbym raczej próbować z inną. Poza tym lubię ją.
3. Profesor Pedro – uwielbiam, chyba każdy zna te kursy. Warto było wydać tyle pieniędzy. Słownictwo jednak w hiszpańskim kursie jest nie do zniesienia. Nie dość, że trzeba znać 2 słówka o tym samym znaczeniu (co mnie nie dziwi), to do tego trzeba przewidzieć, o które słowo program pyta, co jest jakimś nonsensem. Niedopracowany program, jestem trochę zawiedziony. Początkujący w końcu się pogubi.
4. Kursy Lingo (Hiszpański raz a dobrze, Hiszpański na poziomie) – bardziej rozmówki niż książki do nauki języka, aczkolwiek jako uzupełnienie głównego podręcznika jest bezbłędne.
5. Czasowniki hiszpańskie z odmianami (wyd. Buchmann) – świetna książeczka z odmianami czasowników. Co prawda nie ma ich dużo, ale te problematyczne można znaleźć. Poza tym za tę cenę, nie dało się przejść obok.
6. Duolingo, Busuu, Memrise – tych stron raczej nie muszę Wam przedstawiać. Z Busuu i Memrise korzystam regularnie, natomiast Duolingo służy mi do tego, żeby sprawdzić postęp. Robiąc placement test dostałem się na 8 poziom. Zobaczymy, czy skoczę wyżej, gdy dojdę do mocnego B1 i zrobię go od nowa.
Staram się korzystać ze wszystkiego codziennie. Zdarza się, że czegoś z tej listy danego dnia nie jestem w stanie zrobić, dlatego trzymam się kurczowo 3 pierwszych punktów. A Wy, z czego uczycie się hiszpańskiego? Jakieś rady? Znacie jakieś dobre podręczniki?
Osobiście rozglądam się za De pe a pa, mimo że wiele negatywnych opinii można znaleźć. Jestem pod wrażeniem ilości słownictwa, którą w niej można znaleźć. Może gdy skończę swoje materiały, kupię go i potraktuję jako repetytorium?
Uso interactivo del vocabulario wydaje się również świetnym źródłem słownictwa. Muszę się za tym rozejrzeć. Do następnego!

5 komentarzy :

  1. Sporo tych pozycji. Ogromny materiał do ogarnięcia. Jestem pod wrażeniem. Sama chyba nie miałabym czasu, aby zrealizować to wszystko. W hiszpańskim ograniczam się do podręcznika, który kiedyś kupiłam oraz jednej książki do gramatyki. Do tego staram się słuchać i czytać materiały oryginalne. Od czasu do czasu kupuję gazetkę ¿Español?, Sí gracias.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię. Ja mam wakacje, mogę ten czas przeznaczyć na porządną naukę oraz na odpoczynek. Mogę wiedzieć, jaki to podręcznik i książka do gramatyki? :)

      Usuń
    2. Jak na razie korzystam z polskich wydawnictw. Jako, że portugalski i hiszpański są podobne, to nie chce mi się specjalnie kupować drogich książek. Jeżeli chodzi o podręcznik, to korzystam z wydania Wiedzy Powszechej "Mówimy po hiszpańsku" (mam też wyższy poziom, jednak tam są już teksty literackie). Jedyną wadą, którą jak na razie dostrzegłam jest brak nagrań (jednak akurat to można zrekompensować poprzez słuchanie radia i podcastów). Natomiast z gramatyki mam książki wydawnictwa Edgard. Jedna obejmuje całość gramatyki, a druga, którą kupiłam trochę wcześniej, najbardziej podstawowe zagadnienia.

      Usuń
  2. Hej :) Jestem tu po raz pierwszy, ale chyba zostanę na dłużej i dodam Cię do obserwowanych! Sama nauczyłam się hiszpańskiego na poziom B1 w ciągu około 9 miesięcy, świetnie mi się uczyło i naprawdę dużo zostało w głowie. Wszystko opisałam w tym poście: http://dwukierunkowa.blogspot.com/2012/09/ekspresowa-nauka-hiszpanskiego.html

    Też korzystałam z Uso de la gramática española, En Uso i Practica tu español (różne książki). Na późniejszym kursie korzystałam z Prisma B1 - bardzo dobry podręcznik. Kursu Profesor Pedro nie lubię, za to program do nauki słówek jest genialny.

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Korzystałam z Prismy, ale podczas zajęć z lektorem. Przy samodzielnej nauce raczej nie lubię pracować z typowymi podręcznikami. Uso ma bardzo fajne ćwiczenia. Do gramatyki używam także Hiszpański. Gramatyka wydawnictwa Edgard. Nie ma tam zbyt wielu ćwiczeń, ale teoria jest przejrzysta. Poza tym korzystam z Busuu, Memrise i Lang-8. Od czasu do czasu czytuję także ¿Español? Sí, gracias

    OdpowiedzUsuń