10/01/2014

Językowe podsumowanie września i plany na październik

Hej, dzisiaj przychodzę z podsumowaniem miesiąca oraz planami na październik. Jak mi poszło? Trudno mi siebie ocenić, pozostawiam to Wam. :)

Jeżeli chodzi o angielski - ciągle nie mogę znaleźć książki, która by mnie pochłonęła do reszty (ogólnie nie lubię czytać książek). Próbowałem znaleźć na początek coś lekkiego. Został mi polecony „Zmierzch”, ale to zupełnie nie moja historia i chyba nigdy w życiu nie dowiem się, co się wydarzyło na koniec serii. Mam w planach „Grę o tron” z racji tego, że to jeden z moich ulubionych seriali. Jeżeli ta książka mnie nie zafascynuje, to już chyba nic mnie nie przekona.

Hiszpański? Prisma A2 jest nudna jak flaki z olejem! Postanowiłem się z nią nie męczyć, przerobić samo czytanie, gramatyka i tak pokrywa się z USO, które przerobiłem do końca. Słownictwo to pestka, wszystko gładko wchodzi do głowy. Jestem w miarę z siebie dumny.

Niemiecki i nieszczęsne przypadki, które czuję, że pojąłem – na tym mi najbardziej zależało. Gramatykę powtórzyłem z 2 części Schritte, została mi połowa, ale to już bardziej bieżące tematy, czasy przeszłe, które lubię i nie sprawiają mi problemów.

Angielski
- przesłuchanie 2 audiobooków - jeden, nigdy więcej, zdecydowanie wolę krótkie podcasty
- 300 nowych zdań w Anki - 571 zdań J
- 2 sezony serialu Skins  -  jeden cały, drugi zacząłem, ale zmiana aktorów mnie załamała, nuda, zmieniłem tę pozycję na „Gotowe na wszystko” - przypomniałem sobie, za co go uwielbiam!
 - dodatkowo 50 stron książki, której ani mi się śni kończyć

Hiszpański
- dokończyć Prisma A2 – jedynie 3 działy – 7, 8, 9
- dokończyć USO elemental – poszło gładko
- 600 nowych słów – ani mniej, ani więcej

Niemiecki
- Gramatyka niemiecka – przeczenia i przypadki – odhaczam!
- powtórka gramatyki ze Schritte International  1, 2, 3, 4 – 1 i 2 za mną


Co sobie wyznaczam na październik?

Angielski
- przynajmniej 500 zdań
- Pn, Śr, Sb – słuchanie CPE + wiadomości z Guardiana
- Wt, Czw, Pt – czytanie CPE
- po drodze planuję zacząć powtórkę gramatyki
- październik to miesiąc nowych sezonów moich ulubionych seriali: American Horror Story, The Walking Dead
- spróbuję w końcu się zebrać i wciągnąć w Coursera

Hiszpański
- dokończyć (chociażby pobieżnie) ostatnie 3 unity Prismy A2 L
- 500 nowych słów
- przerobić en USO, Aprende
- zacząć przerabiać w miarę możliwości podręcznik O. Perlina

Niemiecki
- nic konkretnego, nauka w ramach lektoratu + praca w domu
- ruszyć jakieś zagadnienie nowe z Bęzy

Wydaje mi się, że dużo sobie wyznaczyłem na ten miesiąc, ale mam nowy plan, ilość zajęć ograniczona do minimum. Do tego praktyki w szkole, pisanie pracy, więc może być różnie. Podałem więc to, co chciałbym w najbliższym czasie przerobić, chociażby miało się to wydłużyć. Nie ukrywam, że moim priorytetem jest tutaj angielski, dlatego opracowałem sobie plan na praktycznie każdy dzień tygodnia. Nie są to sztywne ramy. Może się to zmieniać w zależności od tego, na co aktualnie mam ochotę. Nie będę też sobie odmawiał od czasu do czasu dnia ograniczonego jedynie do powtórek. Jednym słowem – aby do przodu! J

Życzcie mi, żebym chociaż połowę dał radę zrobić! 
Czekam z niecierpliwością na Wasze plany październikowe. J

10 komentarzy :

  1. Moim głównym planem na październik jest przetrwać pierwszy miesiąc studiów :D
    Podziwiam za organizację i sumienność. I życzę powodzenia w październiku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę wytrwałości :)

    Jeśli chodzi o czytanie książek w języku obcym ,to może zastanów się, co lubisz czytać po polsku? I spróbuj z takim samym gatunkiem w tym drugim języku? :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałem, ogólnie nie lubię czytać książek. Popróbuję, może coś mi przypasuje. :)

      Usuń
  3. Brawo! Bardzo dużo zrobiłeś i na dodatek z trzech języków! Aż chce mi się wrócić do hiszpańskiego... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, chociaż ja czuję, że naprawdę mało zrobiłem, że stać mnie na więcej, a tym bardziej jak patrzę ile czasu przebimbałem. :( Wracaj do hiszpańskiego, choćby małymi kroczkami, ale zawsze coś! :)

      Usuń
  4. PS Nika.Jula i Aleksandra J. - Wam również DZIĘKUJĘ, wczoraj musiałem być naprawdę zmęczony, że tego nie napisałem. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że z angielskiego stawiasz raczej na naukę w kontekście. Super pomysł. Szkoda, ze tego typu zadania pochłaniają tyle czasu.

    W moim przypadku plany są dość ambitne. Jednak, zobaczę jak to będzie wyglądać. Szykuje się mi spora zajęć zawodowych. Poza tym nie wiem czy uda mi się połączyć wszystkie języki.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie podsumowanie w piątek, ale jakoś tak blado wypada przy Twoim ;). Jakoś nie umiem się ostatnio zorganizować i zacząć sensownie uczyć: zadania i nauka słownictwa idą mi jak po grudzie. Najprzyjemniej jednak czyta się książki i ogląda seriale :3. Co do książek - zapewne nie lubisz ich czytać, bo nie trafiłeś jeszcze na 'swoją' książkę. Mnie w podstawówce wciągnęła "Oto jest Kasia" (!) a potem "Dzieci z Bullerbyn" :D. Zajrzyj na moją półkę z polecanymi na Lubimy czytać: http://lubimyczytac.pl/polka/1282196/polecam/szczegoly może coś Cię zainspiruje i wciągnie. Jeśli czujesz się językowo na siłach, to spróbuj Pratchetta, jeszcze nie znam osoby, której by się nie spodobał (ale warto jednak zacząć czytać jego Disc World od początku :)).

    OdpowiedzUsuń
  7. "Uso" jest bardzo fajną książką :) Z "Prisma" nie miałam do czynienia, więc trudno mi się wypowiedzieć. Czytanie "Gry o tron" mogłoby być sporym wyzwaniem, m.in. ze względu na opisy, jaką kto miał kolczugę, jaki herb... Chyba póki co nie będę się na to porywać. Mam nadzieję, że pojawią się tu jakieś nowe wpisy! :)

    OdpowiedzUsuń